Malowanie paznokci #1

Hejka! Pisałam kiedyś w komentarzu, że zrobie lekcje malowania paznokci. 

Pamiętacie? Dzisiaj zajmiemy się tym wzorkiem. Spróbuję wam to jakoś wytłumaczyć.

Potrzebne będą:
-lakier: czarny, bezbarwny, srebny lub szary
-srebny, sypki brokat
-sonda do paznokci lub mały pędzelek
-kawałek kartki

1. Oczyszczamy paznokieć, żeby nie był śliski ani tłusty.
2. Nakładamy bazę czyli bezbarwny lakier (może być zwykły, choć nalegałabym z odżywką, ale co kto ma).
3. Robimy jakby taki french manicure srebrno-szarym lakierem (jeśli ktoś nie ma srebno-szarego może zmieszać biały z czarnym lub jakimiś innymi by uzyskać odcień szarego. Ja osobiście nie mam takiego szarego ale mam szaro-różowy czyli taki szary ale połyskuje różowym jest bardzo fajny).

4. Nastepnie bieżemy bezbarwny lakier i wylewamy troszke na kartkę. Zamaczamy pędzelek w lakierze i delikatnie wsadzamy pędzelek do sypkiego brokatu. Po czym malujemy paznokieć mocniej na tym frenchu aby poprostu uzyskać taki efekt śniegu. Pamiętajcie, że musi to być srebny brokat.

5. Bierzemy czrny lakier wylewamy troche na kartkę bierzemy pędzelek i malujemy wzorek przypominający śnieżynke, aby uzyskac taki efekt.

6. Powtarzamy te czynności na wszystkich paznokciach i GOTOWE!